Rozpoczynamy odliczenie godziny 0
Dziś rano miałam bardzo miły telefon od Pana FachoFca, powiedział że zaczynamy w przyszłym tygodniu bądź jeszcze w tym, zależy czy na innej budowie inwestor utwardzi drogę bo nie ma dojazdu. Podobno lepiej nie zaczynać w piątek ani w poniedziałek. Dziś wykonaliśmy kawał roboty: drzewa pościnane (owowcowe nada sie do wędzarni), jutro rano przyjedzie traktor wyrawć pnioki a po południu geodeta będzie znowu wytyczać dom. Niewiem czy to normalne ale po wykopaniu dziury ona po niedługim czasie wypełniała się wodą. Żeby tylko ten traktor jutro nie zapadł się pod ziemię. Zobaczymy co będzie byle do przodu bo Wiosna na stałe chyba do Nas zawitała. HURRRRRRRRRRRRA.