Zdjęcia działki z pierwszym zakupem
Nie obylo się bez problemów, pogoda jest kiepska to i ziemia jest miękka a samochód musiał wjechać z ładunkiem no i utknął.......... Dobrze że ma sie dobrych ludzi wkoło: przyjechał wujcio traktorem i juz po kłopocie. Ja oczywiście musiałam zajrzeć żeby zrelacjonować postęp prac narazie przygotowwczych i oto one nasze deski: 6 kubików za 1750 zł. Zwykłe deski ale jak cieszą. Dziś wszyscy leżą położeni na łopatkach żeby odchorować. Jesteśmy na dziś umówieni z wykonawcą na podpisanie umowy i oględnięcie działki.
Fotorelacja:
Mój tatuś oczywiście grał główne skrzypce, i wszystko musiało być dobrze ułożone, posegregowane wg. długości i szerokości; dzięki że jesteś
Dobrze się spisali, jeszcze tylko 2 kubiki i będzie GIT.