Obiecanki cacanki a inwestor poszkodowany
Od samego początku kosztorys prac i materiałów założonych przez mojego wykonawcę zakładał wyższe ceny i większe ilości. Teraz nadszedł czas na ściany, do tej pory słyszałam od mojego wykonawcy że pustaki Porotherm Winerberger że cena jest dla mnie 4,5. W kosztorysie cena jest zawyżona po 5 zł za szt. więc byłaby oszczędność ok 1300 zł. A tu teraz słyszę że jednak cena to ok 5 zł. Szlak mnie trafia bo przed podwyżką tak miesiąc temu chciałam zamówić, ale Pan W pow. że "spokojnie". Jest alternatywa na pustaki Leiera ale słowackiego. Podobo ten nasz krajowy to badziew.
To Porotherm Winerberger 25 P+W
A to Leier, chyba różnią się głębokością tych wpustów, czyli na moje oko jest większy mostek termiczny. Mój wykonawca mów że te dwa nie różnią się niczym tylką ceną. Fakt co marka to marka, za znaczek trzeba płacić, a teraz na budowach to co drugi ma winerbergera.
Co wy na to. Dzis kolega dał namiary na chyba jakąś fabrykę w Owczarach. Jakie macie doświadczenie??
POZDRAWIAM.