Wytyczenie punktów budowy domku
No i się zaczeło na poważnie.
Wczoraj zimno jak w kieleckiem geodeci wytyczali nam punkty budowy naszego domku. Mamy problem bo nasza działka jest spadzista i trzeba zrobic małe skarpy na około domu żeby woda nie stała. Ale nasz kochany Architekt pomyślał o tym przy projektowaniu.
A zaczęło sie tak niewinnie, w październiku 2011 r. zaczęliśmy podział nieruchomości po roku czasu 30.10.2012 darowizna, później projekt i do Urzędu po pozwolenie. W prezencie gwiazdkowym 24 grudnia dostaliśmy pozwolenie, później rzutem na taśmę przed samym sylwestrem nasz ulubiony doradca biegał od banku do banku z wnioskami o kredyt z dopłatami.
I udało się, w przyszłym tygodniu lub za dwa zaczynamy kopać. Miejmy tylko nadzieję że pogodynki sie nie mylą i wiosna zagości u nas na dobre.