28.10.2013 rozmowa w sprawie dachu
Dziś 28 październik, u nas pogoda nawet fajna, tylko niekiedy powiewa. Do końca miesiąca zostało juz tylko parę dni, a ponieważ Pan od dachu się nie odezwał pozstanowiłam wykońać telefon do głównego wykonawcy, który stwierdził że materiał na naprawę mojego dachu jest w składzie budowlanym i czeka aż pan od dachu w tym tygodniu zacznie prace. Po około 10 min. dostaje telefon od pana z dachu, że miał dziś zacząć ale wieje wiatr (u nas rano i do południa było pogodnie), znów ściemnia bo przecież nie może zacząć budowy wcześniej mnie nie zawiadamiając. Poinformowałam Pana od dachu, że przed dokonaniem robót dachowych ma skonsltować się z naszym ekspertem, który mu pokaże jak to ma być zrobione i to piśmie razem z rysunkami :D. Więc po długiej rozmowie uzgodniliśmy termin oględzin dachu wspólnie z Panme od dachu oraz ekspertem na 2 listopada, może też będzie nasz Kier. Bud., poczekamy, zobaczymy, a tymczasem sprzątamy i czekamy jutro na niwelator, żeby stwierdził ile potrzebujemy styropianu na ogrzewanie.